Volvo Construction przedstawia nowy model koparki Volvo EC350E

Nowy silnik, inteligentne funkcje i wysokiej klasy wyposażenie

Firma Volvo Construction zapowiedziała wprowadzenie nowego produktu do gamy średnich koparek gąsienicowych. EC350E jest następcą udanych modeli Volvo EC300E i EC380E, ale jak to często bywa w przypadku nowych produktów, oferuje jeszcze coś ekstra. Zaletą dla właścicieli firm budowlanych będzie z pewnością wysokość całkowita maszyny, która nie przekracza 4 metrów, dzięki czemu można ją przewozić na platformie bez konieczności demontażu.

Koszty eksploatacji na minimalnym poziomie…

Jednak lista nowości w modelu EC350E jest dość obszerna. Nowe silniki Volvo D8M osiągają szczytowy moment obrotowy już od 1600 obr/min, spełniają wymagania normy emisji spalin Tier4 / Stage V i oferują zwiększoną oszczędność paliwa (według producenta nawet o 10% w stosunku do poprzedniej generacji). Do wysokiej wydajności przyczynia się innowacyjny układ sterowania elektrohydraulicznego z systemem Comfort Drive Control, dzięki któremu koparkę obsługuje się wygodnie za pomocą ergonomicznych joysticków. Rozwiązanie to pomaga zmniejszyć zmęczenie operatora podczas dłuższych zmian roboczych. Zastosowanie sterowania elektrohydraulicznego pozwoliło zmniejszyć liczbę węży i złączy hydraulicznych; maszyna jest łatwiejsza w konserwacji, a najbardziej wrażliwe obszary koparki są lepiej chronione przed korozją w porównaniu z rozwiązaniami konwencjonalnymi.

Niskie zużycie paliwa zostało dodatkowo zwiększone dzięki ulepszonemu trybowi ECO, automatycznej pracy na wolnych obrotach lub wyłączeniu silnika podczas postoju. Konstruktorzy Volvo pomyśleli także o innych udoskonaleniach, które zwiększają komfort i trwałość koparki: na przykład o automatycznej regeneracji filtra cząstek stałych lub opóźnionym wyłączaniu silnika. Funkcja ta chroni między innymi turbosprężarki przed skutkami wahań temperatury.

Nowe lub ulepszone funkcje

Nowe Volvo EC350E ma także wiele innych przydatnych funkcji i asystentów. Na przykład popularny układ VAC („Volvo Active Control”) dba o automatyczne poziomowanie wysięgnika i łyżki. System ten był po raz pierwszy testowany na rynku północnoamerykańskim i pomaga operatorom utrzymać właściwy kąt i głębokość podczas wyrównywania i kopania, zapewniając oszczędność czasu nawet do 45%. VAC jest idealnym rozwiązaniem wszędzie tam, gdzie operatorzy maszyn muszą pokonywać przeszkody, takie jak linie energetyczne, kable czy wszelkiego rodzaju rury. Można regulować wysokość/głębokość, a także ograniczać obrót łyżki.

Wszystkie funkcje, w które może być wyposażony nowy model (Dig Assist, modelowanie 2D lub 3D, zintegrowany system ważenia itp.) można wygodnie obsługiwać jednym ruchem palca na nowym 10-calowym tablecie Volvo Co-pilot.

Interesującą cechą nowego modelu są całkowicie programowalne przyciski na joysticku. Poszczególne funkcje można przypisać do każdego przycisku na kolorowym monitorze; operator maszyny ma do dyspozycji wiele wstępnie zaprogramowanych algorytmów dla wszystkich rodzajów pracy (ładowanie materiału z/bez jazdy, wykopy itp.). Przykładowo, do wyboru jest 9 zaprogramowanych trybów pracy (zmienia się stosunek mocy przekazanej do przesuwu/obciążenia); funkcja ta doskonale sprawdza się w przypadku powtarzających się cykli pracy, takich jak „przesuw-stop-załadunek”. Można również zaprogramować prędkość opuszczania belki (11 trybów). Załogi, które lubią bezkompromisowy komfort, docenią możliwość włączenia funkcji zatrzymania wysięgnika i belki.

Bezpieczeństwo przede wszystkim

Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, firma Volvo tradycyjnie należy do czołówki najlepszych na rynku. Kabina została poddana specjalnej obróbce z użyciem Care Cab; w rezultacie uzyskano minimalną ilość przenoszonych drgań i doskonały poziom hałasu wewnątrz kabiny.

Dobrą widoczność we wszystkich kierunkach zapewnia jednoczęściowa, niepodzielna szyba przednia. Nowością są antypoślizgowe stopnie i poręcze z trzema stałymi punktami uchwytowymi. Ponadto górną poręcz można bardzo łatwo złożyć podczas transportu maszyny na skrzyni ładunkowej, co stanowi przydatny szczegół. Pod marką Volvo Smart View kryje się zaawansowany system bocznych i tylnych kamer, które plastycznie przekazują rzeczywistość na monitor w kabinie maszyny, dzięki czemu operator może w każdej chwili zobaczyć, co się dzieje na placu budowy. Dostępny jest widok całkowity z „lotu ptaka” (połączenie obrazów ze wszystkich 4 kamer) lub w razie potrzeby (np. podczas cofania lub skręcania) można przełączyć na konkretną kamerę.

Szczegóły, które zadowolą

Z dostępnych informacji można uzyskać obraz tego, jak wielką wagę projektanci przywiązywali do drobnych szczegółów maszyny. Wrażenie wywarł na nas na przykład korek do zbiornika AdBlue, który został z wyczuciem wbudowany pod schodami kabiny. Jest on zamykany i wyposażony w specjalny wąż spustowy, aby podczas pracy nie dopuścić do kontaktu cieczy ze stopami aluminium lub miedzi, ponieważ w pewnych warunkach może ona mieć działanie korozyjne.

Podsumując

Nowa średnio ciężka koparka Volvo z dużą pewnością siebie wkroczyła do gęsto zaludnionego segmentu konkurencji. Dzięki bogatemu wyposażeniu, możliwościom oraz wielu przemyślanym detalom może przyciągnąć wiele uwagi.

Źródło: Lomy a těžba