RENOWACJA POSADZEK – cementowanie

Jest jeszcze jedna, prosta metoda uzupełnienia ubytku. Od kilku lat dostępne są dla kamieniarzy szpachle „na gorąco”. Występują w kilku podstawowych kolorach i służą do uzupełniania niewielkich ubytków w kamieniu.    

 

 

Przydają się w sytuacjach awaryjnych, ale nie nadają się do profesjonalnego użytku. Można je zastosować w miejscach trudno dostępnych, z daleka od ciągów pieszych – np. bezpośrednio przy ścianach, w narożnikach i zaułkach. Szpachli tego typu nie da się wyszlifować i zawsze pozostają porowate. To sprzyja ich brudzeniu się. Żartobliwie można powiedzieć, że ograniczony wybór kolorów nie ma znaczenia, bo po przejściu kilku osób zaprawka i tak zmieni kolor na czarny. Oczywiście nie ma to większego znaczenia przy powierzchni wielobarwnej, kolor nie jest aż tak bardzo istotny. Z powodzeniem można tego typu półśrodek wykorzystać na powierzchniach pionowych: na ścianach, kolumnach, filarach itp. Szpachlę „na gorąco” należy najpierw rozgrzać do wysokiej temperatury, a następnie uzupełnić nią ubytek. Później zeszlifować. Jeśli nie planujemy szlifu, powierzchnię można wyrównać przy użyciu ostrej skrobaczki. Czasami, kiedy mamy do czynienia z dużą ilością bardzo małych ubytków w powierzchni posadzki, możemy zalać je żywicą epoksydową. Warto użyć żywicy o dłuższym czasie schnięcia – da nam to czas na spokojne i dokładne rozprowadzenie jej po większej powierzchni. Możemy też posłużyć się środkami na bazie polimeru, który skutecznie zaklei niewielkie otwory w powierzchni.

Powyższe sposoby walki z ubytkami w kamieniu można skutecznie stosować zarówno na powierzchniach marmurowych, jak i granitowych. Nadają się również do naprawy lastryka.

 

 

Może zdarzyć się, że niektóre płyty kamienne są ruchome i wymagają ponownego przyklejenia. W tym celu należy je wyjąć, oczyścić powierzchnie i ponownie przykleić. Do klejenia możemy użyć wielu środków, w tym tej samej szpachli, która służy do uzupełniania ubytków. Skutecznie można nią także uzupełnić spoiny między płytami. Dobór środków jest uzależniony od konkretnych warunków, dlatego wymaga to odrobiny doświadczenia i wprawy.

Jeśli odnawiana posadzka ma spoiny między płytami, to przed rozpoczęciem poważniejszych prac renowacyjnych należy je uzupełnić lub wymienić. W tym celu należy usunąć starą spoinę lub jej część, zwłaszcza jeśli jej kondycja jest widocznie nadwyrężona. Możemy skorzystać z miniszlifierki, bruzdownicy lub zwykłego skrobaka do fug. Potem uzupełniamy spoinę, najlepiej masą epoksydową. Po zakończeniu prac związanych z ubytkami możemy przystąpić do szlifowania powierzchni. Na tym etapie część świeżo uzupełnionych szpachlą ubytków może się ponownie odłupać. Mogą też powstać nowe luki w kamieniu na skutek wykruszenia się słabszych elementów skały. Jeśli więc zachodzi taka konieczność, należy ponownie oczyścić powstałe ubytki i powtórzyć czynności związane z naprawą powierzchni. Jeśli kamień wykrusza się również w końcowym etapie prac związanych ze szlifowaniem, możemy zastosować szpachlę „na gorąco”. Nie będzie ona wymagała ponownego szlifowania tej części posadzki. Jeśli miejsce wyszczerbienia kamienia nie pozwala na użycie tej metody, musimy zastosować szpachlę epoksydową lub poliestrową i ponownie wyszlifować dany fragment powierzchni. Tyle tytułem wstępu. Szczegóły i opisy konkretnych przypadków postaram się przybliżyć Państwu w kolejnych artykułach. Opiszę również, jakich środków używać i w jaki sposób je stosować.      

 

 

 

Źródło: Kurier kamieniarski 

Autor: Artur Janus   |   Data: poniedziałek, 21 grudnia 2020

PolandGermanEnglishCzech