EUROPEJSKIE CENTRUM EDUKACJI GEOLOGICZNEJ

těžba dolu

Znalezienie pracownika do pracy w naszej branży posiadającego specjalistyczną wiedzę nie jest łatwe. Jedną z poszukiwanych specjalności jest geologia.

 

I choć większość praktyków kamieniarstwa bez zastanowienia wskaże kopalnie jako segment rynku potrzebujący geologów, to nie tylko kopalnie ich potrzebują. Gdyby w naszych firmach pracowali geolodzy, zapewne mniej byłoby nieporozumień związanych z zabudowywaniem materiałów nieodpowiednich dla określonych inwestycji i rzadziej zdarzałyby się oczywiste błędy w obróbce konkretnych elementów.

Staramy się śledzić na bieżąco wszelkie działania związane z kształceniem przyszłych branżystów. Z tego powodu od jesieni ubiegłego roku obserwujemy postępy budowy Europejskiego Centrum Edukacji Geologicznej, o czym wspominaliśmy w poprzednich numerach Kuriera. Centrum zostało ukończone, pierwsi studenci rozpoczęli w nim praktyki, więc prezentujemy je szerzej.

Pomysłodawcą i inwestorem tego projektu jest Uniwersytet Warszawski. ECEG wybudowano przy wsparciu środków unijnych w miejscu nieczynnego kamieniołomu na górze Rzepka pod Chęcinami (k/Kielc) za kwotę około 30 mln złotych (z czego 26 mln zł to dofinansowanie unijne). Cały projekt jest jednak droższy, gdyż wyposażenie, promocja i obsługa projektu pochłonęła około 4 mln zł.

Obiekt składa się z pięciu budynków – 2 z nich to budynki studenckie z dwuosobowymi pokojami oraz miejscami do pracy w grupach. Trzeci budynek – z salą klubową – przeznaczony jest dla kadry. Kompleks uzupełniają: budynek laboratoryjny oraz budynek główny z aulą, stołówką oraz foyer, w którym znajduje się recepcja. Powierzchnia całkowita obiektu to 6.500 m2.

 

 

Budynek główny wyróżnia przeszklona fasada z widokiem na ścianę starego kamieniołomu. Z drugiej strony budynku przeszklone ściany stołówki zapewniają przepiękny widok na okolicę.
Warto zauważyć, że budynki doskonale komponują się z otoczeniem. Jest to efekt kilku prostych zabiegów. Elewacje obłożone są nieregularnymi kawałkami kamienia miejscowego oraz pochodzącego z Bolechowic.

Większe kamienie podczas robót były przecinane, aby uzyskać grubość nie większą niż 12 cm. Elewacja, o łącznej powierzchni 3.500 m2, poza walorami estetycznymi, ma pokazywać również uwarstwienie skał. Dachy pokrywa murawa kserotermiczna. Również otoczenie budynków obsadzone jest ciepłolubnymi trawami. Sielskiego obrazu dopełniają posadzone wokół brzozy.

W auli mieszczącej 240 osób, która jest największym pomieszczeniem kompleksu, wykorzystano skałę jako element konstrukcyjny ścian. Takie rozwiązanie jest unikatowym w Europie – podobne wykorzystanie skalnego terenu istnieje tylko w jednym z kościołów w Finlandii. Zresztą ten element obiektu w realizacji okazał się niezwykle trudny. Według badań geologicznych miała to być lita skała, a w rzeczywistości podłoże okazało się rumoszem skalnym.

Ze względu na wyposażenie, wyróżnia się budynek laboratoryjny. Ma między innymi salę przygotowywania próbek, która została wyizolo- wana akustycznie, oraz laboratorium mikro- skopowe wyposażone w 60-calowy ekran telewizyjny, który zapewnia obraz lepszy niż projektory. Sale dydaktyczna oraz seminaryjna zostały tak przygotowane, aby mogły być dzielone i aranżowane według aktualnych potrzeb. Wszystkie budynki są połączone przeszklonym łącznikiem.

Na zewnątrz budynków stworzono oczka wodne, a wydobyte w trakcie prac głazy pozostawione zostały na terenie i służą jako siedziska. Zbudowano też małe boisko, którego widownię zbudowano również z wykorzystaniem wydobytych podczas budowy kamieni.

 

 

ECEG wzbudza zainteresowanie. Odwiedza go wiele osób, nie tylko architektów i zaintereso- wanych naukowców, ale też ludzi zwiedzających znajdujący się w pobliżu zamek w Chęcinach.

Pierwsi studenci – 96 osób – już zagościli w ECEG wraz z dziesięcioma osobami kadry. Wszyscy są zachwyceni warunkami jakie zastali. Oficjalne otwarcie Centrum nastąpi jesienią – po usunięciu drobnych usterek, w wychwyceniu których pomagają pierwsi goście. Obiekt jest wspaniały. W niespotykanym otoczeniu zapewnia doskonałe warunki do pracy i wypoczynku. Miejmy nadzieję, że dzięki temu mury uczelni opuszczać będą kolejni, jeszcze lepiej wykształceni, geolodzy. A pobyt w sąsiedztwie kamieni skłoni ich do specjalizowania się właśnie w dziedzinach poszukiwanych w kamieniarstwie.

 

 

Źródło: Kurier kamieniarski

Autor: Dariusz Wawrzynkiewicz   |   Data: wtorek, 25 sierpnia 2015

 

PolandGermanEnglishCzech